Harry
Jesteś z Harry'm u jego mamy, nocowaliście tam. Jecie razem obiad, zaraz macie wyjeżdżać. Nagle Anne pyta:
A: Wy naprawdę lubicie swoje imiona, prawda.?
Spojrzeliście na siebie zdziwieni. Nie wiedziałaś o co chodzi, przyłożyłaś szklankę z sokiem do ust.
H: Czemu pytasz.?
A: Bo krzyczeliście je przez cała noc. Nie mogliśmy zasnąć.
Prawie się zakrztusiłaś sokiem, Harry się zburaczył, a Anne zaczęła się śmiać. ;))
___________________________________________________________________
Mój pierwszy blog. :) Mam nadzieje, że się podobało .;))
// stylesowa.
xoxo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz